Dziś mamy Wigilię. Zaczyna się czas, który spędzamy z najbliższymi w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Czekaliśmy na to bardzo długo i wreszcie możemy zacząć się tym cieszyć. U mojej babci, do której już o 10.00 wszyscy się zjechali, od rana trwa gotowanie, strojenie stołu, ubieranie choinki i inne ostatnie przygotowania do kolacji.
Dzisiejszy post będzie mało kosmetyczny. Chcę się z Wami podzielić tym całym małym zamieszaniem przedświątecznym i jego efektami. Myślę, że wprowadzi to trochę Świąt na tego bloga :)
Pierniki mojej roboty, z których powstały dodatki do prezentów dla przyjaciół. Pyszności, mówię Wam :3
Tak wygląda półka w spiżarni mojej Babci. Nie wiem kto zje tyle ciasta ;)
Świąteczne pazurki mojej koleżanki :)
I moje też :)
Ja i Magda życzymy Wam, Misiaczki, spełnienia marzeń, zdrowia, pomyślności, wielu kosmetycznych inspiracji oraz cudownie spędzonych Świąt i Sylwestra :*
Jagoda :*