niedziela, 3 marca 2013

Fale

Ostatnio robiłam loki bez użycia ciepła, więc teraz czas na fale.
Obiecałam zdjęcia lepszej jakości, ale niestety nie miałam wieczorem czym ich zrobić jak tylko internetową (w dodatku kiepską) kamerką. Myślę jednak, że sobie poradzicie ;)


Myjemy włosy. Możemy je wysuszyć, ale najlepiej jest zostawić je wilgotne.
Bierzemy kosmyk włosów i robimy z niego kucyk.










Spryskujemy włosy wodą tak, by były wilgotne.












Zwijamy włosy wokół własnej osi.












Tworzymy kok zawijając włosy wokół gumki.












Związujemy kok gumką, możemy również wpiąć- dla pewności- wsuwkę ;)
























Możemy iść spać :)
(na zdjęciu obok- moje dredy :D )












Czas na komentarz:
Niespecjalnie mi się to udało. Powinnam zrobić mniejsze koczki, zdecydowanie. Fale trzymają się na moich włosach jakieś 5 godzin, więc bez szału. I najgorsze jest chyba to, że ciężko przespać noc bez ciągłego przekręcania się
z boku na bok- uroki jak z papilotami :D
Jednakże pomimo wymienionych przeze mnie wad polecam tą metodę, ale tyko tym dziewczynom,
których włosy ładnie się układają i nie są zbyt gęste i ciężkie. :)

Buziaki, Jagoda :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz